Mieszkanie o metrażu 50 m2 wcale nie jest aż tak małe, jak się niektórym wydaje. Wiele osób myśli, że takie wnętrza nie mogą być urządzone perfekcyjnie, bo zawsze będą pojawiać się jakieś problemy i niedociągnięcia. Czy tak jest rzeczywiście? Niekoniecznie!

Funkcjonalna i estetyczna kuchnia

W takim metrażu kuchnia jest zazwyczaj maleńka lub połączona z pokojem. Umieszczenie na kilku metrach wszystkich potrzebnych sprzętów, mebli, dekoracji i stworzenie sobie odpowiedniej przestrzeni „roboczej” często graniczy z cudem. Jeśli nie zadba się o praktyczność przy urządzaniu małej kuchni, wtedy może być spory kłopot z codziennym funkcjonowaniem w takim wnętrzu. Co zrobić, aby mimo swoich rozmiarów to pomieszczenie było przyjazne i praktyczne? Wystarczy zastosować kilka optycznych tricków na początek, aby wnętrze wizualnie powiększyło się i nie przytłaczało. Przede wszystkim należy zadbać o jasną kolorystykę ścian i podłóg. Najlepiej, aby różniły się miedzy sobą, choć o 2, 3 tony, wtedy uniknie się „zlewania” dwóch oddzielnych stref w jedną całość. Bardzo ważną kwestią są także meble. Otwierające się do góry lub obrotowo szafki, wysuwane spod stołu blaty robocze lub wykorzystanie do tego celu części parapetu. Warto postawić na połyskliwe faktury, gładkie wykończenia, które będą odbijać światło.  Na podłodze i na ścianach mona położyć duże płytki, które będą optycznie poszerzać kuchnię. Sprawdza się także fototapeta z głębią, pokryta tafla szkła, umieszczona nad blatem.

Każdy metr na wagę złota

W każdym pomieszczeniu przestrzeń powinna być tak zagospodarowana, aby praktycznie wykorzystać wszelkie półki,  szafki i organizery. Jeśli jesteśmy w fazie projektów, warto zostawić w ścianie kilka zagłębień, praktycznych wnęk, które posłużą na umieszczenie w nich różnych sprzętów, książek czy ozdób. Bardzo duże znaczenie mają też odkryte półki, w których można ustawić np. wieżę CD czy kserokopiarkę. Wtedy miejsce na podłodze zostaje zwolnione i przestrzeń  wizualnie się poszerza. Wykorzystanie każdego metra ważne jest także w przedpokoju, który musi pełnić kilka funkcji w małym mieszkaniu. Trzeba więc wyposażyć to miejsce w duże, pojemne szuflady, szafkę typu cargo na buty i szafę sięgającą do sufitu (najlepiej wbudowana w ścianę).  Nie może oczywiście zabraknąć jasnych ścian i podłogi, która może mieć identyczną fakturę i kolor z podłogą w salonie. Takie połączenie to świetny trick poszerzający przestrzeń małego mieszkania.

Dużo światła

Mały dom musi być pełny światła. Ciemna kuchnia i korytarz, w których nie ma okien, bez dobrej jakości oświetlenia będzie wydawać się jeszcze mniejsza i posępna. Bardzo efektownie wyglądają kinkiety zamontowane na podłodze przy listwie. Jasne smugi światła skierowana ku górze optycznie powiększą nawet najmniejszy pokój. Nie można zapominać o tym, że za pomocą światła można modelować wnętrza, tworzyć niezwykłe klimaty poprzez grę świateł. Dobra świetlna aranżacja może zatuszować miejsca, które chce się ukryć, a wyeksponować, szczegół, np. rodzinną pamiątkę. Taki trick pozwoli skupić się na jednym punkcie, odwracając uwagę mankamentów wnętrza. Można też  porozmieszczać w różnych miejscach małe punkty świetlne, np. halogeny i kinkiety. Taka aranżacja również poszerzy optycznie przestrzeń.

To tylko kilka z wielu pomysłów na urządzenie małej powierzchni mieszkalnej. Każde, nawet najmniejsze wnętrze można świetnie zagospodarować tak, że będzie wyglądało przestronniej od większego mieszkania.