Zdarza Ci się, że przynosisz pracę do domu? A może wykonujesz swoje obowiązki zdalnie? Jeśli nie masz w domu lub mieszkaniu wystarczającej ilości miejsca na gabinet, namiastkę biura możesz stworzyć w sypialni. Jak zaprojektować taką przestrzeń, by sprzyjała jednocześnie odpoczynkowi i efektywnej pracy?

Urządzenie gabinetu w sypialni możemy zacząć od oddzielenie strefy pracy od strefy snu. Dlatego warto, by biurko nie znajdowało się w bezpośrednim sąsiedztwie łóżka. Ważne też, by było wyposażone w miejsce do przechowywania, niezbędne regały i szafki, dzięki którym szybko uprzątniemy dokumenty po wykonanej pracy. Dobrym rozwiązaniem są też wiszące płócienne kieszonki, które pomieszczą drobne przybory.  W przypadku sypialni o większym metrażu, możemy podzielić dwie strefy używając zasłony lub przesuwanych drzwi.

Najważniejszym elementem wystroju każdego gabinetu jest jego odpowiednie oświetlenie. Warto jednak pamiętać, że o ile miejsce do pracy wymaga dużej ilości światła, to miejsce, w którym zasypiamy powinno być zaciemnione. Najlepiej zadbać o to już przy ustawianiu mebli. Lokując biurko przy oknie, a łóżko w ciemniejszej części pomieszczenia, uzyskamy pożądany efekt.

W przypadku, gdy mamy niewielką sypialnię, łóżko może pełnić rolę krzesła. W tym celu idealnie sprawdzi się przesuwany stolik, który możemy do niego dostawić. Niezależnie od tego, na jaką aranżację się zdecydujemy, musimy pamiętać, by blat znajdował się na wysokości naszego łokcia, a ekran w odległości minimum 40 cm od oczu.